Blog

Deportowani z Uzbekistanu

Historia życia, taka, którą opowiada się wnukom. Zacznijmy od tego, że w Uzbekistanie turysta ma spać w licencjonowanych hotelach i co najważniejsze, mieć na to dowody. Hotele i hostele wydają specjalne registrówki, które zgodnie z prawem administracyjnym należy gromadzić i przedstawić w razie kontroli. My z założenia unikamy jakichkolwiek płatnych noclegów. Nasz Patrol jest samowystarczalny, jest…
Czytaj więcej...

Przypadkowe gwiazdy bankietu

Uzbekistan zauroczył nas przede wszystkim gościnnością. Pokonujemy kolejne kilometry Uzbekistanu, kierując się do kolejnej mozaikowej perełki - Samarkandy. Zauważamy przydrożne szaszłyki z baraniny a że kiszki powoli zaczynały grać marsza ani chwili nie zawahaliśmy się, żeby się zatrzymać i szybko coś przekąsić. Okazało się, że te szybkie szaszłyki to tylko podpucha i żeby je zjeść…
Czytaj więcej...