Moja miłość do pustyni została wystawiona na ciężką próbę. Nie było już tylko pięknie, ale też upiornie gorąco, piekielnie, nieznośnie, za długo. Przez chwilę nawet ją znienawidziłam. Po wyzwaniu Michelin z zerwanymi drogami nadszedł czas na porządne wyzwanie pustynne. Mieliśmy chrapkę na prawie czterystukilometrową trasę wzdłuż granicy z Saharą Zachodnią. A przynajmniej ta chrapka istniała,…
Czytaj więcej...
Pustynna próba sił
