Granica między Afryką wschodnią, południową a zachodnią nie jest oczywista i wyznaczona jedynie geograficznie. Określone przez nas podziały są oparte także na kwestiach społeczno-gospodarczych. Niedawno Marcin zamknął rozdział Afryki Wschodniej, który zakończył się Zambią. Według mnie Zambia stoi trochę w rozkroku między Wschodem a Południem. Natomiast bez najmniejszej wątpliwości Botswana, RPA, Namibia tworzą odrębny kawałek…
Czytaj więcej...
Park Narodowy Etosza
Czy nam ciągle mało zwierzaków? Nie! Już można powiedzieć, że nam się przejadły ale park ten wypadł prawie na trasie naszego przejazdu więc grzechem byłoby go pominąć, tym bardziej, że ceny wjazdu są bardzo przystępne. W górach Spitzkoppe spotkaliśmy zorganizowaną grupę turystów, której przewodnik zachwalał niniejszy park. Zachwalany też był przez poznaną przez nas parkę…
Czytaj więcej...
Spalona słońcem północ Namibii
Po przejechaniu południa Namibii przyszedł czas na północ. Skończyły się ogrodzenia, skończyła się niewola głównych dróg. Wreszcie zaczęliśmy odbijać w boczne ścieżki czy też koryta rzek. Odetchnęliśmy pełnią płuc. Na pustyni też są góry Podążaliśmy naszym planem, który co dzień rozrastał się i kurczył względem jego pierwotnych założeń. Kurczył się czasem bo nasycały nas…
Czytaj więcej...
Kocham pustynie
Kocham pustynie, dlatego nie mogłam doczekać się Namibii. I owszem było pięknie, ale życia w tym kraju sobie nie wyobrażam. Wkroczyliśmy do Namibii od południa i momentalnie pojawiły się wyczekane pustynne krajobrazy. Jednak, żeby nie było tak drastycznie, że od razu zasypie nas piach, Namibia powitała nas rzeką Oranje. Malowniczo płynąca wzdłuż winnic nie…
Czytaj więcej...
Ciemna przeszłość Namibii
Jeszcze przed przyjazdem fascynowało mnie dlaczego niektóre namibijskie miasteczka wyglądają jak pocztówka z Niemiec. Szukając odpowiedzi coraz bardziej zaczęłam zagłębiać się w czarne karty historii tego kraju i odkryłam rzeczy, o których nie miałam pojęcia. Obozy koncentracyjne. Przed oczami od razu pojawia się Hitler i Auschwitz, jako kolebka zła. A po głębszej lekturze okazuje się,…
Czytaj więcej...
Jak w kalejdoskopie – czyli podróż od kuchni
Jedziemy dalej? Chyba już nie… ale jest jeszcze szansa jak załatwimy tą wizę! No to próbujmy! Ale nie da się bo… ale da się inaczej! No to próbujmy! A może lepiej nie albo inną drogą? No to próbujmy! Jednak się nie uda, ale może próbujmy? Afryka co rusz kopie nas po brzuchu. Można zwyciężać bitwy…
Czytaj więcej...