Filipiny w liczbach

Egzotyczna podróż po Filipinach z postojami w zimowym Pekinie i wiosennej Barcelonie.

13 wysp
19 dni
2 eksploracje dżungli
2 przejazdy zipline
1 nurkowanie z rekinami
16 niesamowitych ludzi poznanych w drodze
-64 najniższa temperatura
+39 najwyższa temperatura
9 przelotów samolotem
5 x promem
6 x bangką
17 x jeepneyem
7 x taxi
niezliczona ilość trycyklem
2 x vanem
8 x autobusem
1 x rowerem
3 x pociągiem
1 małpa
2 rekiny
7 karaluchów
dziesiątki kolorowych rybek
3 niebieskie rozgwiazdy
15 papug
tysiące krabów
miliony żarłocznych meszek i komarów
Zjedzone:
1 krokodyl
3 małże
2 ryby lapu lapu
32 krewetki
2 kałamarnice
12 kasztanów
4 halo halo
drinki prosto z kokosa
papaja, mango, żółte i różowe pamelo, żółte arbuzy, liczi, ananasy, avocado, pastewne, żółte i zielone banany i wiele innych dziwnych owoców, których nazw nie sposób zapamiętać
noclegi na terminalach, promach, w autobusach, u rybaka na tarasie, na plaży, w bangalowach, u couchsurferów, w namiocie
pogryzienia przez:
teritorial fish, dzikią osę w dżungli, meszki, komary, meduzę, kraby
19 przemyconych muszli, korali, kawałek bambusa i kokosa
30 zł - najdroższy burger świata w Sztokholmie
150% smogu w Pekinie
200% satysfakcji z pogawędek po hiszpańsku w Barcelonie po 4 miesiącach nauki języka
1 stracony fanpage na Facebooku

Zobaczcie sami!

[geo_mashup_map]

Komentarze

komentarz

Translate »