Category Archives: niesamowite miejsca

Spalona słońcem północ Namibii

  Po przejechaniu południa Namibii przyszedł czas na północ. Skończyły się ogrodzenia, skończyła się niewola głównych dróg. Wreszcie zaczęliśmy odbijać w boczne ścieżki czy też koryta rzek. Odetchnęliśmy pełnią płuc. Na pustyni też są góry Podążaliśmy naszym planem, który co dzień rozrastał się i kurczył względem jego pierwotnych założeń. Kurczył się czasem bo nasycały nas…
Czytaj więcej...

Kocham pustynie

Kocham pustynie, dlatego nie mogłam doczekać się Namibii. I owszem było pięknie, ale życia w tym kraju sobie nie wyobrażam.   Wkroczyliśmy do Namibii od południa i momentalnie pojawiły się wyczekane pustynne krajobrazy. Jednak, żeby nie było tak drastycznie, że od razu zasypie nas piach, Namibia powitała nas rzeką Oranje. Malowniczo płynąca wzdłuż winnic nie…
Czytaj więcej...

Tam dalej już nic nie ma?

Jadąc miesiącami na południe mijaliśmy na swej trasie różne wody. Ale ta woda, którą spotkaliśmy w RPA jest ogromna! Spenetrowaliśmy więc całą linię wybrzeża ale chyba faktycznie dalej już nic nie ma… Czy to czas na odwrót? A było to tak Na pierwszy rzut poszło Garden Route. Wielka plaża w otoczeniu parterowych domków, w większości…
Czytaj więcej...

Jak to było w RPA

Czekaliśmy na ten kraj już od dawna. Właśnie tu miało ukazać się nam piękno przyrody całej południowej Afryki. Pokładaliśmy w nim wiele nadziei. Będą zwierzęta, mnóstwo parków narodowych, przepięknych górskich przełęczy, wodospady oraz co tylko można sobie wymarzyć! Wielkie nadzieje z tym krajem wiązałem szczególnie ja. Ja, bo mam jakieś przebłyski z dzieciństwa, jak to…
Czytaj więcej...

A może by tak wyjść z auta? – Wąwóz Tugela

Wszystko w pędzie. RPA daje nam mocno w kość. Balansujemy na krawędziach wybierając tą czy inną atrakcję. Ale być tak blisko i nie odwiedzić Gór Smoczych? Już sama nazwa jest na tyle intrygująca, że kosztem zaplanowanych dni w górach Lesotho skręciliśmy z trasy. Tak. Z trasy. RPA niestety przemierzamy trasami. Nie górskimi polnymi drogami a…
Czytaj więcej...

Na dachu mojego świata

Zatrzymałem wóz, otworzyłem świeżo zakupioną butelkę taniej brandy, bo widok z tego miejsca jest obłędny. Doskonałe światło chylącego się słońca z jednej strony rysuje kontury potężnych gór, by z drugiej wspaniale doświetlić dziesiątki dolin i kanionów wydrążonych przez rzekę Oranje oraz drobne strumienie zasilające jej bieg. Trawy kołysane wiatrem muskają porozrzucane dookoła kamienie dopełniając majestatu…
Czytaj więcej...